środa, 3 maja 2017

SD 1: Do Lipkowskiej Wody

1 maja 2017 roku wybrałam się do Lipkowa z zamiarem przejścia Ścieżki Dydaktycznej "Do Lipkowskiej Wody"
Do Lipkowa można dojechać z Warszawy bezpośrednim autobusem linii 714 z pętli autobusowej przy ul. Górczewskiej na Bemowie. Autobus w dni wolne od pracy kursuje 1x na godzinę (godzina pełna i 10 minut), zaś w dni robocze 2-3x na godzinę: rozkład 714. 
Poniższa mapka pokazuje lokalizację Lipkowa na planie Puszczy Kampinoskiej.
Źródło: http://puszczakampinoska.blogspot.com/2015/03/mapa-szlakow-puszczy-kampinoskiej.html

Pierwsze wzmianki o Lipkowie pojawiają się w 1414 roku. Prawdopodobnie pierwotną nazwą było Łupkowo, Lupkowo, zaś pierwszym właścicielem był Andrzej Zamojski. Około 1780 roku Lików przeszedł w ręce małżeństwa Mniszchów. 10 lat później dobra od nich wykupił Paschalis Jakubowicz, który założył w Lipkowie fabrykę pasów kontuszowych. W 1791 roku fabrykę odwiedził król Stanisław August Poniatowski, zaś w 1792 roku wybudowano tu kościół, w którym do dziś widnieje napis:
Bogu Dawcy wszech darów, aby pracom rolniczym i rękodziełom, oraz do nich zachęcającemu królowi, Stanisławowi Augustowi, raczył błogosławić, ten kościół z fundamentów wystawiony,  przez dziedzica dóbr Zielonki, Paschalisa Jakubowicza, roku 1792.
W 1880 roku właścicielem Lipkowa został Kazimierz Szetkiewicz, późniejszy teść Henryka Sienkiewicza. Na prośbę żony Maryni Szetkiewiczówny Sienkiewicz umieścił w Lipkowie słynny pojedynek Wołodyjowskiego z Bohunem opisany w "Ogniem i mieczem". Od 1883-1937 roku Lipków często zmieniał właścicieli. 
Kościół w Lipkowie nieużywany od 1830 roku popadał systematycznie w ruinę. W latach 1950-52 kościół odbudowano, ale do chwili obecnej jest zamknięty. W budynku starego dworu przez jakiś czas znajdowało się muzeum poświęcone Sienkiewiczowi. Obecnie jest ono nieczynne. 
Zobaczmy jak na chwilę obecną wyglądają te obiekty. 
Kościół z zewnątrz jest w miarę dobrze zachowany, aczkolwiek widać konieczność przeprowadzenia gruntownego remontu. Wewnątrz obiektu oglądać nie można, gdyż jest zasłonięte wejście dyktą.
To jak wygląda/ł kościół wewnątrz, zobaczyć możemy na zdjęciach znajdujących się na tablicach informacyjnych obok kościoła. 
A nabożeństwa odbywają się w prowizorycznym kościele obok. 
Przy kościele znajduje się cmentarz, a tuż przed nim grób byłych właścicieli dworku i całej posiadłości - Jakubowiczów.
Aby rozpocząć wycieczkę po ścieżce dydaktycznej należy przejść na drogę znajdującą się na lewo od posesji, na której znajduje się dworek i kościół. Przy końcu ogrodzenia cmentarza jest tablica informująca o początku ścieżki dydaktycznej. Znajduje się tu również krzyż. 
Przebieg ścieżki pokazuje mapka przygotowana przez KPN. 
Na trasie wycieczki, która mierzy 1,4 km znajduje się 7 tablic informacyjnych. Podczas poniedziałkowego spaceru spotkałam dużo osób odwiedzających tę ścieżkę dydaktyczną.
Paprocie zaczynają wypuszczać liście... można było napotkać wiele ptaków. Dzięcioła niestety nie udało mi się sfotografować. 
Ścieżka jest wytyczona w dosyć ciekawy sposób. Przechodzi się przez teren pagórkowaty, potem przez równy teren ale wijącą się ścieżką...
Po drodze widać mnóstwo powalonych, omszałych drzew.
Jesteśmy przy Lipkowskiej Wodzie... piękny strumień wody przepływający przez las. Będziemy go jeszcze widzieć na końcu ścieżki, przy polanie wypoczynkowej. Jest tu ławeczka, więc można posiedzieć sobie nad samą wodą.
Za strumieniem ścieżka znów skręca w las i prowadzi jeszcze kilkaset metrów. Po drodze udaje mi się zobaczyć dzięcioła z odległości 1-2 metrów. Niestety ten ruchliwy ptak nie daje się sfotografować, uciekając szybko na widok człowieka.
Ścieżka wychodzi na teren zagospodarowanej do celów odpoczynkowych polany. Na polanie są miejsca do rozpalania ognisk i grillowania...
Po prawej stronie płynie strumień widziany wcześniej w lesie. Na rzeczce pływały akurat kaczki...
A tak wygląda polana wypoczynkowa...
Na jej skraju, od strony cmentarza jest również plac zabaw dla dzieci z różnymi atrakcja mi dla  maluchów. 
 
Przy polanie przebiegają szlak niebieski oraz zielony szlak rowerowy.

Warto dodać, że w okolicy Lasek, Klaudyna, Starych Babic i Lipkowa można napotkać połacie zawilców. Pamiętajmy, że to roślina chroniona.




Zapraszam na kolejne reportaże...
oraz na FB



1 komentarz:

  1. Ta ścieżka dydaktyczna została utworzona niedawno - 2 lub 3 lata temu. Po dużych opadach deszczu niektóre jej odcinki stają się błotniste. A strumyk Lipkowska Woda często całkowicie wysycha podczas niedoboru opadów.
    Natomiast polana wypoczynkowa została ładnie odnowiona,ale głównie dla wypoczynku rodzinnego. Jednak jest to miejsce historyczne i szkoda,że tylko zamieszczono tu tylko wzmiankę,że w tym miejscu była manufaktura pasów kontuszowych. Można byłoby tę manufakturę odbudować i udostępnić do zwiedzania. Podobno jeszcze w latach 80-tych XX wieku na polanie tej były pozostałości po tej manufakturze. Jeszcze wcześniej,bo chyba w latach 70-tych ubiegłego wieku,planowano na tej polanie zbudować skansen. Jednak ostatecznie zdecydowano się na Granicę,ze względu na to,że polana lipkowska okazała się zbyt mała.

    OdpowiedzUsuń